Porcja na dużą blaszkę (27 x 37 cm):
Składniki:
Biszkopt:
- 10 jajek
- 1½ szklanki cukru
- 1½ szklanki mąki pszennej
- ¾ szklanki mąki ziemniaczanej
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
Przygotowuję biszkopt. Białka jajek oddzielam od żółtek. Białka ubijam ze szczyptą soli na szywną pianę. W trakcie ubijania stopniowo dosypuję cukier. Do ubitej piany dodaję żółtka i ubijam, aż masa nabierze jasnego, kremowego koloru. Do drugiej miski przesiewam mąkę pszenną, ziemniaczaną oraz proszek do pieczenia. Mieszam całość sypkich składnikiów ze sobą. Dosypuję zawartość drugiej miski do ubitej masy jajecznej. Delikatnie mieszam już na najniższych obrotach miksera tak, aby masa nie opadła za bardzo. Wylewam do dużej blaszki wysmarowanej olejem i obsypanej bułką tartą. Wstawiam do piekarnika nagrzanego do temperatury 180°C i piekę około 35 minut lub do tzw. suchego patyczka (tj. do momentu, aż sprawdzone wykałaczką ciasto przestanie się do niej przyklejać).
Biszkopt po wyjęciu z piekarnika nie wyciągam od razu z formy, ale zostawiam na krótko do przestudzenia (zostawiam go na jakieś 5 – 10 minut przy uchylonych drzwiczkach piekarnika). Dopiero póżniej wyjmuję z piekarnika, a jak prawie wystygnie wyjmuję z blaszki i zostawiam do całkowitego przestygnięcia. Ostudzony biszkopt przekrajam na 3 części (blaty biszkoptowe).
Smacznego.