Porcja na około 35 sztuk:
Ciasto:
- 2 szklanki mąki pszennej
- około ¾ szklanki ciepłej wody
- około ½ łyżeczki soli
Farsz:
- 450 g mrożonego szpinaku (rozdrobniony, brykiet w kostkach)
- 250 g sera białego twarogowego
- 3 ząbki czosnku
- 1 łyżeczka oleju
- 2 łyżki bułki tartej
- około ⅓ łyżeczki świeżo startej gałki muszkatołowej (ewentualnie mielonej)
- sól
- pieprz czarny
Przygotowuję farsz. Na patelni rozgrzewam olej, dodaję przeciśnięte przez praskę ząbki czosnku oraz wrzucam szpinak i odrobinę solę. Smażę całość do momentu, aż wyparuje ze szpinaku woda. Następnie zostawiam do lekkiego przestygnięcia. Twaróg kruszę na mniejsze kawałki i mieszam z przestygniętym szpinakiem. Doprawiam całość do smaku sola i świeżo zmielonym czarnym pieprzem. Dodaję bułkę tartą tak, aby połączyć ładnie całość. Gotowy farsz zostawiam w lodówce na przynajmniej 1 godzinę, gdyż z dobrze schłodzonego farszu lepiej będzie później lepić mi pierogi.
Przygotowuję ciasto na pierogi. Mąkę przesiewam na stolnicę lub czysty blat kuchenny i mieszam razem z solą. Następnie robię w niej dołek i powoli dolewam wodę w takiej ilości, aby zagnieść dość elastyczne ciasto, które nie powinno przyklejać się do rąk. Teraz podsypuję odrobina mąki i rozwałkowuję ciasto na około 2 mm grubość. Z tak rozwałkowanego ciasta wykrawam szklanką kółka i na każdym kładę kulkę farszu (około 1 łyżeczkę), składam na pół i zlepiam brzegi. Wrzucam je do garnka z gotującą się osoloną wodą, mieszam drewnianą łyżką, aby nie przywarły do dna garnka i gotuję jakieś 2 – 3 minuty od momentu wypłynięcia na wierzch na wolnym ogniu. Wyjmuję łyżką cedzakową. Podaję ze skwarkami podsmażonymi z cebulką takie ugotowane dopiero co pierożki lub podaję podsmażone na tłuszczu na złocisto z obydwu stron również ze skwarkami (ewentualnie boczkiem).