Porcja na okrągłą blaszkę/tortownicę (średnica około 25 cm):
Składniki:
Biszkopt:
- 5 jaj
- ½ szklanki cukru
- ¾ szklanki kisieli wiśniowych
- ¼ szklanki budyniu wiśniowego
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
Krem:
- 250 g masła
- 1 szklanka cukru pudru
- 1 żółtko
- ⅓ szklanki kwaśnej śmietany 18%
- kilka kropli aromatu waniliowego do ciast
- odrobina barwnika spożywczego w kolorze czerwonym
Dodatkowo:
- 1 duże opakowanie pianek różowych i białych – mini marshmallows (do dekoracji)
- ½ szklanki wiórek kokosowych (do dekoracji)
Przygotowuję biszkopt. Białka oddzielam od żółtek. Do białek dodaję szczyptę soli i ubijam mikserem na sztywną pianę. Dosypuję stopniowo w trakcie ubijania cukier i dodaję żółtka. Ubijam całość do białości. Kisiel, budyń i proszek do pieczenia przesiewam przez sitko. Dosypuję sypkie składniki do ubitej masy i mieszam całość już dość delikatnie, aby całość nie opadła za bardzo. Wylewam do okrągłej formy do pieczenia wysmarowanej olejem i obsypanej bułką tartą. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 180°C na około 35 – 40 minut. Upieczony nie wyciągam od razu z piekarnika, ale przy otwartych drzwiczkach zostawiał na chwilę jeszcze (około 5 minut) do lekkiego przestygnięcia. Następnie wyciągam z piekarnika, wyjmuję z formy i zostawiam do całkowitego przestygnięcia, najlepiej na kratce do studzenia ciasta. Ostudzony przekrajam na 2 krążki.
Przygotowuję krem. Masło ucieram razem z cukrem pudrem na puszystą masę, dodaję żóltko (najlepiej użyć żółtka ze sparzonego wcześniej jajka). Ucieram całość, dodaję stopniowo kwaśną śmietanę, aromat waniliowy, a barwnika w takiej ilości, aby uzyskać kolor o nieco mocniejszym odcieniu niż kolor naszego biszkoptu. Ja używałam barwnika czerwonego w proszku, ale możecie użyć również tego w płynie zamiast w proszku.