Porcja na 4 osoby:
Składniki:
- 500 g piersi z kurczaka
- 1 łyżka oliwy z oliwek lub oleju
- 1 duża cebula
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżka posiekanej natki pietruszki
- 180 g serka śmietankiwego Philadelphia
- 1 mały brokuł
- 2 łyżki masła
- 2 łyżki mąki pszennej
- 2 szklanki mleka
- 1 szklanka startego sera żółtego
- 200 g makaronu grubszego np.: muszle, rurki, świderki
- sól
- pieprz
Kurczaka kroję w kostkę. Na patelni rozgrzewam oliwę (lub olej) i podsmażam kurczaka przez około 10 minut tak, aby ładnie go podrumienić ze wszystkich stron. Do kurczaka dodaję pokrojoną w kostkę cebulę oraz zmiażdżone ząbki czosnku i smażę przez około 3 – 5 minut tak, aby składniki te zmiękły. Teraz zdejmuję z ognia i dodaję serek Philadelphia, natkę pietruszki, mieszam dokładnie, doprawiam solą i świeżo zmielonym czarnym pieprzem. Zdejmuję z patelni i odkładam na bok.
Brokuł dzielę na małe różyczki. W garnku zagotowuję osoloną wodę i wrzucam różyczki brokuła i gotuję je, ale tylko przez około 2 minuty, a potem wyciągam i przepłukuję na sitku zimną wodą. Brokuł ma być twardszy, a nie rozgotowany.
Przygotowuję sos. Na patelni rozpuszczam masło, dodaję mąkę i cały czas mieszając (najlepiej trzepaczką rózgową) robię jasną zasmażkę. Podsmażam te składniki około 1 minuty, następnie ściągam z ognia dodaję zimne mleko i mieszam, aby nie było żadnych grudek. Dobrze roztarte składniki sosu ponownie wstawiam na mały ogień i od momentu zagotowania gotuję przez około 1 – 2 minuty pamiętając o mieszaniu trzepaczką. Następnie ściągnam z ognia, dodaję ½ szklanki sera żółtego, doprawiam solą i świeżo zmielonym czarnym pieprzem.
Makaron gotuję tak, aby był ugotowany al dente, czyli troszkę krócej niż podane na opakowaniu. Ugotowany makaron odsączam na sitku.
W naczyniu żaropornym układam warstwami: ½ kurczaka, ½ różyczek brokuła, ½ makaronu, ½ sosu. Powtarzam te warstwy ponownie i na wierzchu posypuję resztą żółtego sera. Wstawiam do piekarnika nagrzanego do temperatury 180°C i piekę przez około 30 minut.
Smacznego.