Porcja na dużą blaszkę (27 x 37 cm):
Składniki:
Ciasto kruche:
- 1½ szklanki mąki
- ¼ szklanki cukru pudru
- 125 g masła lub margaryny
- 1 jajko ugotowane na twardo
- 1 – 2 łyżki kwaśnej śmietany
- ½ łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
Masa serowa:
- 1 kg sera białego zmielonego trzykrotnie
- 5 dużych jajek
- 1 szklanka cukru pudru
- 250 g masła lub margaryny
- ⅓ szklanki kaszy manny
- skórka otarta z cytryny
- sok wyciśnięty z ½ cytryny
- odrobina aromatu cytrynowego
- szczypta soli
Dodatkowo:
- 2 – 3 łyżki cukru pudru (do posypania)
Przygotowuję ciasto kruche. Na stolnicę przesiewam mąkę z proszkiem do pieczenia i solą. Dodaję starte na drobnych oczkach tartki całe ugotowane jajko. Ścieram już na dużych oczkach tarki zimne wyjęte prosto z lodówki masło (margarynę). Całość siekam najpierw nożem, a potem szybko zagniatam. Dodaję śmietanę w takiej ilości, aby całość się dokładnie połączyła. Wkładam ciasto na przynajmniej ½ godziny do lodówki, aby się schłodziło.
Blaszkę do pieczenia smaruję tłuszczem i obsypuję odrobiną mąki pszennnej. Wyjęte z lodówki ciasto rozwałkowuję i wykładam nim blaszkę. Ciasto nakłuwam widelcem, aby podczas pieczenia nie wybrzuszyło się za bardzo. Wstawiam do piekarnika nagrzanego do temperatury 180°C na około 15 – 20 minut. Upieczone ciasto zostawiam do przestygnięcia.
Przygotowuję masę serową. Masło (margarynę) w temperaturze pokojowej ucieram z cukrem na puszystą masę, dodaję stopniowo żółtka. Do utartych składników dodaję zmielony trzykrotnie twaróg i miksuję całość dokładnie. Dodaję skórkę otartą z wyparzonej wcześniej cytryny oraz sok cytrynowy i odrobinę aromatu cytrynowego. Miksuję dokładnie całość. Białka jajek ubijam ze szczyptą soli na pianę, ale nie taką sztywną. Na końcu dodaję ubitą pianę z białek i delikatnie mieszam już na najniższych obrotach miksera.
Wylewam na przestudzony kruchy spód serową masę i piekę w piekarniku nagrzanym do temperatury 175°C przez około 60 minut. Upieczony sernik zostawiam przy uchylonych drzwiczkach piekarnika tak, aby stygł stopniowo. Przestudzony sernik wkładam do lodówki w celu schłodzenia na całą noc przynajmniej i dopiero na drugi dzień kroję. Posypuję z wierzchu cukrem pudrem przed podaniem.
Smacznego.